Parkowanie

[mieszkaniec5]

Dobry pomysł To co zrzutka na naklejki? Wszystkie 3 wzory z aukcji pasują do naszego Osiedla

[hubal83]

sznowny kolego, weź pod uwagę fakt, że może zdarzyć sie sytuacja, że chcesz zaparkować obok kogoś, kto stoi ni w pi.. ni w oko, parkujesz, poczym gdy wracasz do samochodu, delikwenta już nie ma, na parkingu zrobiła sie roszada, a ty masz za szybą owego kutasa, bo to twoje auto jest chu...owo zaparkowane!!!! co ty na to mądralo. Ten kto zaparkował tak wcześniej, byc może miał ta sama sytuację. Tak więc przemysl sprawę człowieku. Innym faktem jest że linie na parkingu są w zbyt małej odleglości od siebie. ja nie zmierzam trzeć tyłkiem o bok samochodu podczas wysiadania, ani tez ryzykować że jakas łajza wysiadając obije mi drzwi, wiec wybacz ale bedę parkowal auto, w takiej odległości od już zaparkowanego, jaką uznam za minimalna aby wygodnie opuścić pojazd.
Pozdrawiam i zanim cos napiszesz - pomyśl!!!!!!!!!!!!!

[hubal83]

Panowie, nie parkuje w garażu ale wyjasniam w czym rzecz. Auta zasilane LPG nie mogą wjeżdżać do garażu. Nie chodzi tu o gazy jakie emitują, bo np. diesel produkuje dużo wiecej Co2 i innych gazów. W garazach macie Państwo zamontowane detektory CO2 i LPG, które to przy wyższych steżeniach owych gazów załączją wentylatory strumieniowe na wyższy bieg lub w ostateczności włączają syrene alarmową. Rzecz w tym że pojazd zasilany LPG, to auto z wbudowaną bombą, które podczas rozszczelnienia grozi wybuchem i pożarem, może spowodowac reakcje łańcuchową. Oczywiście jest to malo prawdopodobne, ale jednak, dlatego któś kto parkuje takie auto, stwarza zagrożenie dla wszystkich mieszkańców - zagorżenie pożarowe!!!

[Krawny]

Sluchaj odnosnie tego parkowania jest kilku kierowcow: alfa mito (juz teraz patrze ze czlowiek jezdzacy tym samochodem chyba nauczyl sie poprawnie parkowac ale wczesniej to byla masakra 2 miejsca parkingowe jego...) no i moje gwiazdy caly czas sie zastanawiam jak cienkleciento(kolor zielony i czerwony) zajac 3 miejsca parkingowe... zwlaszcza kierowcy ktorzy maja zwyczaj parkowac przy naszym sklepie, jak to widze to az mnie krew zalewa. Tam sie parkuje pod lekkim katem do kraweznika drogi kierowco! a nie prostopadle!

I nie powiesz mi ze takim kierowcom nie nalezy sie karny kutas??

Pozdrawiam

[mieszkaniec5]

hubal83 - nie wiem od kiedy tu mieszkasz i o co walczysz, w każdym bądź razie tylko Ty nie zrozumiałeś tematu odnośnie parkowania! Ja tu mieszkam od początku istnienia bloku, a może dokładniej odkąd dało się tu mieszkać, a więc doprowadzony gaz, ogrzewanie itp. i nie krytykowałem kogoś, kto zaparkował na 10cm od linii miejsca parkingowego, czy na linii, bo ktoś obok stał może nie do końca odpowiednio i inaczej się nie dało, tylko poruszyłem kwestię dwóch przykładowych kierowców, którzy nagminnie parkowali np. pod skosem na parkingu prostopadłym zajmując przy tym 2 miejsca, albo w ogóle poza miejscem parkingowym utrudniając przejazd bądź wyjazd z parkingu innym uczestnikom ruchu. Fakt. miejsca parkingowe są dość wąskie, ale jakoś każdy się mieści i wysiada swobodnie, a jak Tobie za mało jednego miejsca, żeby wysiąść to może przerzuć się na rower? Wtedy Twój problem z wydostaniem się z samochodu będzie rozwiązany i my mieszkańcy będziemy mieli dwa miejsca wolne na parkingu

[cysiooo]

Od pewnego czasu idąc rano do pracy zauważam, że żołnierze pracujący obok nagminnie parkują na osiedlowym parkingu. Moje pytanie brzmi: co z tym szlabanem, który ciągle jest w naprawie? Czy można ograniczyć np. kolejnym szlabanem parking przed budynkiem i pozostawić tylko kilka miejsc przy wjeździe dla parkujących klientów lokali?