Wysłany: Wto Sie 07, 2012 12:47 Temat postu: Re: Sprawy osiedlowe - Zarząd
Moi drodzy sąsiedzi. Pisze bo to co widze to najnormalniej w świecie podnosi ciśnienie we krwi. Pójdźmy po rozum do głowy. Ja jestem tego swiadom, że wśród nas nie ma wielu śmiałków, którzy mają pojęcie o sprawach administracyjnych, ale wiem że tacy są. Ja też jestem zwykłym lokatorem i nie miałem nigdy do czynienia z administracją wiec nie pomoge. Mogę tylko apelowac do tych co troche się orientują w temacie i moga coś zdziałac dla naszego wspólnego dobra.
ZMIEŃMY ADMINISTRATORA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zobaczcie co się dzieje. Bo gdzie byś nie dotknął to cos sie pierniczy, jest jakiś problem i ogólnie wszystko na NIE
To tylko możemy zawdzięczac naszemu administratorowi i YP z którym administrator trzyma sztamę.
Mam kolezankę z która właśnie dziś rozmawiałem mieszka na Sybiraków i oni też mieli ten sam problem a tym administratorem.
Zmienili go od razu po pierwszych problemach i teraz mają raj na ziemi.
Jak to moze tak byc żeby zalewało przy każdych deszczach garaże i piwnice? No przeciez pompy które są wadliwe podlegają wymianie ewentualnie naprawie co jest objete gwarancją. Ale administrator nic nie zrobi bo to prawa ręka YP. Gwarancja minie i po ciachu.
Jak to moze byc żeby płacic za człowieka który ma sprzątać nasze obejście a jego nie ma ? No totalne walenie mieszkańców po rogach.
Ludzie!!!!!!!!!!! sąsiedzi!!!!!!!!!!! weźmy sie w garść.
Zwracam się z gorącą prośbą do tych co są z tzw jajami. Pomóżcie cos z tym zrobić bo bedziemy żałowac ze tu kupiliśmy mieszkanie.
A temat podatku za miejsce parkingowe to już całkowita porażka. No dziś znowu dostałem z żoną chyba z 10 listów z zawiadomieniami o sprawie sądowej w sprawie podatku. No porażka.
Jeszcze raz prosze i namawiem. Kto moze niech pomoże cos z tym zrobić. Pozdrawiam wszystkich.
Wysłany: Wto Sie 07, 2012 13:45 Temat postu: Re: Sprawy osiedlowe - Zarząd
Weź od znajomej namiary na tego administratora, może inni też będą mieli jakieś konkretne propozycje i wtedy można rozmawiać - jak są konkrety, a nie tylko narzekanie, że wszystko to wina administratora. Idealny to on pewnie nie jest, ale osobiście zgłaszałam dwie usterki w ostatnim czasie i obie były szybko naprawione - przeciekająca rura i zepsuta brama w garażu etapu nr 3.
Wysłany: Pon Sie 13, 2012 18:04 Temat postu: Re: Sprawy osiedlowe - Zarząd
Witam serdecznie, na temat zmiany administratora na ul Sybiraków mogę coś dorzucić. Mój znajomy jest w zarządzie na ul Sybiraków, byli niezadowoleni z Administratora i zaczeli mu sie bacznie przyglądać... Tu przykład....Faktura za regulację samozamykacza była na kwotę 240zł gdzie drzwi nadal sie nie zamykały, a taki samozamykacz kosztował mniej niż 200zł. Znajomy wezwał Pana, pokazał "fachowcowi" jak sie to robi w 10min. Po ostrej wymianie zdań. faktura została anulowana. Ciekawe ile takich faktur już zapłaciliśmy?
Administrator został tam zmieniony. Warto zobaczyć jak tam wygląda osiedle. Ja kiedyś pisałam o tym jak powinna wyglądać trawa... nie spotkałam sie ze zrozumieniem. Szkoda.
Kolejna sprawa, będąc na placu zabaw była świadkiem tego jak Panowie przyjechali na plac zabaw w sprawie pszczół. Pan zapytał mnie czy widziałam pszczoły bo było zgłoszenie. Powiedziałam ze nie. Pan popryskał oponę pod huśtawce i zapytał o Panią sprzątaczkę bo jej miał zostawić fakturę. Byłam z dzieckiem więc chciałam dowiedzieć się o te pszczoły i o to czy ten środek nie zaszkodzi córce. Pan nie umiał mi odpowiedzieć. Za co MY płacimy?
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.