Sprawy osiedlowe - Zarząd

[anntonn]

Witam
Mam kilka uwag dotyczących podejmowania decyzji w imieniu mieszkańców naszego osiedla - skłonił mnie do tego wątek dotyczący monitoringu.
Jest wiele spraw, które powinny być już dawno rozstrzygnięte a wloką się niemiłosiernie długo: monitoring, dach, plac zabaw, parkowanie. Nie są to jakoś wybitnie trudne tematy a części rozwiązanie było podane na tacy np:
skoro na dach dostają się nie pożądane osoby wstawmy klamki domofonowe wtedy nikt nie wyjdzie ani nie wejdzie na dach bez klucza albo jaki jest problem w postawieniu kilka donic betonowych na chodniku przed blokiem wtedy żaden idiota nie zaparkuje na nim.
To samo dotyczy monitoringu i placu zabaw. Mam dziecko i obecny plac zabaw to jakiś żart. Pod kostką jest dobra podbudowa pod miękkie maty, wystarczy płot, ławki i zabawki - pytam jaki problem?????? Monitoring - wybieramy ofertę i zakładamy wszytko.
Nie rozumiem sensu tego aby każdy mieszkaniec decydował osobno. Większość chcę zakładamy, montujemy, robimy. Jest fundusz remontowy to na prawdę nie są duże koszta. Spotkania w parkingu to tylko stara czasu, wykłócanie się i narzekanie - żenada.
W związku z tym apel do Zarządu - do pracy!Ilu mieszkańców tyle głosów, są też wieczni malkontenci i tacy, którzy mają wszystko gdzieś. Pewne sprawy ciągną się zdecydowanie za długo.
Ciekaw jestem opinii pozostałych mieszkańców.
Pozdrawiam

[morela41]

zgadzam się w 100 procentach.

[grzennio]

Bez podpisania uchwały się raczej nie obędzie. Zarząd może przygotować uchwałę, z którą parę osób przebiegnie się po bloku i będzie sprawa załatwiona. Jak komuś nie odpowiada, to głosuje przeciw i po sprawie. Bezproduktywne gadanie nic tu nie pomoże - wystarczy proste tak albo nie.

[iwona34]

WITAM jesli chodzi o plac zabaw zgadzam sie w zupelnosci wejscie na dach rowniez warto bylo by zabezpieczyc ale co do monitoringu uwazam ze to zbedny wydatek i niewiem kto wymyslil tak bezsensowny pomysl chyba ktos kto ma za duzo pieniedzy

[misskiss]

[estera75]

zgadzam się z iwoną34. Również uważam, że monitoring to zbędny wydatek. Pan który jest obecnie w zarządzie wymyślił breloki zbliżeniowe oraz monitoring. Uważam że każdy powinien zacząć od siebie, dbać o ład i porządek przy naszym bloku. LUDZIE POPATRZCIE JAKI SYF ROBICIE WOKÓŁ SIEBIE....? Co się dzieje przy śmietniuku. To na wsi jest czyściej niż u nas w wojewódzkim mieście. Uważacie, że kamery zmienią mentalność brudasów .... śmieszne?

[anntonn]

[kama81]

moim zdaniem monitoring to kiepski pomysl.co z tego ze kamery beda czy na dachu czy przy smietniku-kto zweryfikuje jaka osoba robi tam syf??ktos bedzie te tasmy ogladal,ktos bedzie chodzil po mieszkaniach i szukal winowajcy?i co,bedzie za to jakas kara?moim zdaniem to troche nieprzemyslany pomysl.a po drugie...rzeczywiscie,nie kazdego stac na dodatkowe doplaty,bo jak pozbiera sie to wszystko do kupy(monitoring,plac zabaw,wejscie na dach) to sie jednak pare groszy uzbiera jakby nie bylo.dlatego docinki typu "na szczescie jestes w mniejszosci" sa nie na miejscu bo kazdy ma prawo wyrazic swoja opinie i sie zgodzic lub nie!!!takze kazdy glos powinien byc brany pod uwage.pozdrawiam

[Karol888]

Monitoring oprócz funkcji nagrywania odgrywa także funkcję psychologiczną, człowiek, który zostawiłby śmieci pod śmietnikiem, widząc kamerę na pewno zastanowi się, czy aby nie wrócić po kluczyk . Najważniejszą cechą monitoringu jest prewencja. Sprawy poważniejsze bedą przekazywane służbom mundurowym i będa stanowiły niepodważalny dowód.
Odnośnie kasy: monitoring ok 200zł z zależności od metrażu i to rozbite na rok, breloki ok 35zł, plac zabaw ok 50zł (wszystko dane orientacyjne) wychodzi poniżej 300zł -gdzie jest problem? Jeżeli szkoda tych pieniędzy rozłóżcie to sobie na 10 lat o wiele lepszego standardu i spokoju psychicznego. Jeśli zamierzacie sprzedać, to mieszkanie w bloku z monitoringiem sprzeda się znacznie szybciej i drożej niż bez monitoringu. Trzeba spojrzeć z odpowiedniej perspektywy. Czytając posty mówiące, że to za dużo pieniądzy mam wrażenie, że mieszkamy w bloku socjalnym, w którym co druga rodzina jest na zasiłku...

[misskiss]

[tomek1979]

Wszystko jest ok, ja jestem za wszelkimi podnoszącymi standard zmianami, jednak nie podoba mi sie jedna rzecz odnosnie tych zmian. Opłata naliczana od metra mieszkania.
W takim samy stopniu z monitoringu bedzie korzystała osoba mieszkająca na 40 m2 i ta na 80 m2. To samo dotyczy innych spraw np plac zabaw czy breloki.
Powinno być podzielone po równo na każde mieszkanie.

[anntonn]

[tomek1979]

Tak, ale te sprawy które chcemy zrobić to nie są śmieci czy woda itp za co połaty są naliczane od metra. To co chcemy zrobić to jest podniesienie standardu mieszkania. i tu nie ma znaczenia czy ktos ma dziecko czy nie. Bo i ten co ma dziecko może chciec sprzedać kiedyś mieszkanie i ten co nei ma też moze sprzedawać. i jednemu i drugiemu powinno zalezec na tym, żeby jego obejście było ładne, bezpieczne itp. Co się automatycznie przełoży w przypadku sprzedaży na szybsze zainteresowanie.

Teraz jak czytam to co piszecie na forum o monitoringu to to ze opłata za monitoring ma być jednorazowa np 200 zł
jak było zebranie wspólnoty to tam padł temat ze oprócz opłaty instalacyjnej bedzie opłata na utrzymanie (konserwacje) tego monitoringu.
Jeśli bedzie tylko połata jednorazowa to zapłace tyle ile mi naliczą według moich metrów, ale jeśli bedzie trzeba płacić co miesiąc według ilości metrów to ja sie nie pisze na to.
Tak jak napisałem wcześniej. Monitoring to nie wywóz smieci które ja wyprodukowałem. Monitorin to podniesienie standardu mieszkańców wszystkich w takim samym stopniu i powinno byc po równo.

[blazej.w]

[klementyna]